W dziele „O Duchu Świętym” Nicetas z Ramezjany, zapomniany biskup z przełomu IV i V wieku, opisuje niezwykle trafnie psychologiczny mechanizm tworzenia się w człowieku przekonania na jakiś temat. Zauważa, że uznajemy za prawdziwą wersję, którą słyszymy jako pierwszą. Mechanizm ten działa tak samo w przypadku plotek, jak i nauki wiary. Bardzo życiowe!
Niestety, jestem pewien, że może być trudno zjednać sobie uszy zajęte już wcześniej i zmysły otumanione inną opinią, bo bycie wyprzedzonym jest niezwykle szkodliwe. Tak to już jest w ludzkiej naturze, że jeśli ktoś nam naplotkuje coś złego o jakimś dobrym człowieku i kłamca wyprzedzi ze swoją opinią prawdomównego zwiastuna, z wielkim trudem i wysiłkiem wyrzekamy się przyjętej opinii, choćby pouczały nas odpowiednie autorytety.