1. Nauka i religia
U początku czasów nowożytnych panowała zgodność między nauką i religią. U Galileusza pomimo różnych zadań, jakie im wyznacza , nie pozostają one w sprzeczności. Tam, gdzie osiągają pewność, nawzajem się wspierają. U I. Newtona nauka przysparza religii ważnego dowodu metodologii i podstawę w fundamentalnej religii. Jak to się stało, że czasy nowożytne przyniosły wrogość między nimi, aż po pojawienie się nowożytnego ateizmu? Galileusz, Kepler i Newton nie odrzucili Boga, a więc co? Czytaj dalej Doświadczenie religijne a ateizm
Archiwum kategorii: Robert Koss
Mgr teologii w zakresie apologetyki. Emeryt mieszkający na Mazurach.
Chrześcijaństwo a cywilizacja informatyczna
Żyjemy w epoce, w której drżą fundamenty, na jakich oparliśmy nasze życie i grunt wydaje się usuwać spod nóg. Stephan Hawking, który razem z Rogerem Penrose badał czasoprzestrzeń, jej osobliwości i czarne dziury, dziś różni się z nim w poglądach na świat myśli i świat natury. Obydwaj są wybitnymi naukowcami, profesorami na katedrach Oxfordu i Cambridge. Jeden jest platonikiem, dla którego świadomość jest tajemnicą (Penrose), a drugi pozytywistą, twierdzącym, że „rozwój od mózgu dżdżownicy do mózgu człowieka nastąpił wskutek darwinowskiego doboru naturalnego” (Hawking). (R. Penrose, Makroświat, mikroświat i ludzki umysł, s. 168) Czytaj dalej Chrześcijaństwo a cywilizacja informatyczna
Wiara dziś i jutro
Jakie widoki na przyszłość ma wiara w niezgłębioną tajemnicę, którą nazywam Bogiem? Wiara, która jest mi bliska poprzez jedynego Pośrednika Jezusa Chrystusa – wiarygodnego świadka? Czy Jezus znajdzie ją na ziemi gdy przyjdzie? Pójdźmy tropem myśli Karla Rahnera, którego „Pisma wybrane” niedawno ukazały się w wydawnictwie WAM. Czytaj dalej Wiara dziś i jutro
O pierwszej komunii świętej, wierze, alkoholizmie i grzechu
Moja pierwsza komunia święta… Zapamiętałem jedynie piękny zegarek w prezencie i alkohol na stole. A, i księdza celebransa, który „huknął” na mnie za głośne roześmianie się. Potem dość szybki rozbrat z Kościołem i z czasem pławienie się w uciechach życia, a zwłaszcza w alkoholu. Czytaj dalej O pierwszej komunii świętej, wierze, alkoholizmie i grzechu
Teologia pneumatyczna kardynała Waltera Kaspera
Na naszym świecie istnieje bowiem nie tylko bezlitosna sprawiedliwość, ale i bezlitosna doczesność. Przejawia się ona w ufności pokładanej jedynie w szczęściu czysto doczesnym. Polega na pragnieniu doskonałego szczęścia już tu i teraz we wszystkim. Czytaj dalej Teologia pneumatyczna kardynała Waltera Kaspera
Syn Boży uniżony
Co to za nauka? Kim On jest ? / Mk 1,27/. Na pytanie to w Nowym Testamencie padają różne odpowiedzi. Apostoł Paweł całą swoją naukę streszcza w słowach: „ Jest to Ewangelia o Jego Synu” / Rz 1,3.9; por. 2 Kor 1,19; Ga 1,16/. Czytaj dalej Syn Boży uniżony
Metoda walki Orygenesa z Celsusem / cz.II/
Rzetelność dyskusji.
Nasuwa się pytanie, czy Orygenes nie kieruje się czasem zasadą, że cel uświęca środki i nie stosuje jej w zwalczaniu zarzutów drugiej strony. Nie ma w jego dziele „Przeciw Celsusowi” takich wypowiedzi, które wskazywałyby na to, że celowo wypacza myśl przeciwnika, lub nadaje jej zmieniony sens. Jest faktem, że Orygenes cytuje dosłownie nie wszystkie wywody Celsusa. Cześć ich / stosunkowo niewielką/ przytacza mniej lub bardziej dosłownie. Streszczenia te są jednak podyktowane formalną stroną dzieła, np. pospiechem charakterystycznym dla stylu pracy Aleksandryjczyka, bądź względem na kompozycyjne wymogi. Czytaj dalej Metoda walki Orygenesa z Celsusem / cz.II/
Moje wyznanie wiary / zarys/
Słowo egertai ważne w świadectwach uczniów Jezusa tłumaczy się – Pan „ jest wskrzeszony”, albo „zmartwychwstał”, co można porównać z takim słowem jak „być zbudzonym”. W czasach Jezusa oczekiwano eschatologicznego i powszechnego wskrzeszenia umarłych. Dlatego w N. T. wskrzeszenie Jezusa oznacza początek ery owych eschatologicznych wydarzeń. Czytaj dalej Moje wyznanie wiary / zarys/
O wskrzeszeniu Jezusa nieco apologetycznie
Ja wiem, że Chrystus Pan żyje – kata tas grafas / 1 Kor 15,4/.
Choć Ewangelie mówią o początkowym braku wiary / Mk 16,14/
O wątpliwościach i czczej gadaninie / Mk 28,17; Łk 24,11/
O rezygnacji ; trwodze, lęku i przerażeniu / Łk 24,21; 24,37; J 20, 24 – 29/. Czytaj dalej O wskrzeszeniu Jezusa nieco apologetycznie
Pieśń o Bożym Narodzeniu
Raduj się Kleofasie z Narodzenia Pańskiego.
Raduj się teologu z symboli i obrazów
Tak gęsto skupionych w betlejemskim żłobku
W scenach „ opowieści bożonarodzeniowej” :
Z odwiedzin anioła w Zwiastowaniu Maryi / Łk 1,26/
Ze snów proroczych Zachariasza i Józefa / Łk 1,67; Mt 1,26/
Z niezwykłej gwiazdy na Wschodzie / Mt 2,2 – 7.9 –10 /
Z cudownych narodzin witanych anielskimi chórami:
„ Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi
Pokój ludziom jego upodobania” / Łk 2,13 – 14/.
.
Ten niebiański „ hymn aniołów nigdy nie milknie
Rozlega się przez wieki na coraz nowe sposoby” / Benedykt XVI/.
Także wśród śpiewających pasterzy czystego serca
Przedstawicieli „anawim” – ubogich Izraela i
Pokój czyniących mędrców Wschodu i Zachodu.
My też radujmy się z tych wzruszających zdarzeń
Tak dobrze nam znanych i podejmowanych
W gwiazdkowych kolędach i pastorałkach.
„ Bóg się rodzi, moc truchleje
Pan niebiosów obnażony,
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice Nieskończony”.
Jaki wspaniały masz tu obraz, teologu,
Tajemnicy Wcielenia pełnej paradoksów.
Obecnej nawet w scherzu h-moll Chopina
I w genialnym oratorium bożonarodzeniowym Bacha.
A więc jest to prawda czy tylko sen nadziei?
Módl się, historyku i teologu o zrozumienie,
Nie wątp, że poza opowieścią j e s t Rzeczywistość.
Nie próbuj nakreślić wyraźnej granicy między
Faktem a symbolem, mitem i historią
Bo to nazbyt śmiałe.
Nie da się wszystkiego sprowadzić do rzeczy
Konkretu, który można zaobserwować i sprawdzić.
Pod strukturą obrazu i symbolu Łukasz i Mateusz
Chcą wyrazić to jedynie, że narodzenie się
Z Ducha Świętego dziecka cieśli i Maryi było
Decydującym momentem w historii Wszechświata.
Oto zaczyna się coś zupełnie nowego
Co nie da się sprowadzić do nagiego faktu,
Do zwykłego dokumentu „ curriculum vitae”.
Uprzedzenie do mitu jest defektem naukowym
Pozostawi Cię zamkniętym w małym świecie „faktów”.
Ewangeliści zapisują fakty zapamiętane
Ale zrozumiane w świetle Zmartwychwstania.
To określa środki literackie jakimi opowieść kształtują;
Styl nie tylko języka, lecz także myślenia,
A nawet odczuwania świata ducha i materii.
W scenach „ opowieści betlejemskiej”
Teolog dostrzeże ruch pomiędzy tymi światami,
Będzie czytał o tym, jak niebo i ziemia,
Bóg i człowiek zetknęli się ze sobą.
Posługiwanie się symbolami jest poetyckie
Ale nie jest to lot w stronę fantazji.
Polega na ujmowaniu faktów w ich głębi
A nie tylko na samej powierzchni.
Teolog o tym wie, gdy rozważa opowieści o cudach
Co są jedynie „znakami”, czyli symbolami.
Ewangelistę bardziej interesuje ich sens
Niż spór o faktyczne ich zaistnienie.
Gdy Jezus uleczył człowieka ze ślepoty, ewangelista
Widzi w tym „znak”, że przynosi On duchowe „ oświecenie”.
Nie widzisz historyku ? Ślepota i oświecenie!
Gdy Jezus karmi rzeszę odrobiną chleba, widzisz w tym
Znak karmienia duszy samym Chrystusem?
Intencją owych niezwykłych relacji o cudach
Było stwierdzenie, że tam gdzie był Jezus
Odczuwało się obecność i potęgę Bożą.
A było już tak od początku i to zapamiętano.
Dziękujmy, Kleofasie, za te pieluszki – symbol całunu
I za żłobek – symbol ołtarza ale i grobu / św. Augustyn/.
Jest on pusty a Chrystus żyje; jest On naszym
Zbawieniem, darmo, z łaski przez wiarę!
Chwalmy więc Pana Wszechświata,
Chwalmy Pana wszyscy ludzie Jego łaski,
Chwalmy Pana, wszyscy, których On kocha,
Chwalmy Pana, wszyscy, którzy Go kochamy.
Radujmy się i Ducha nie gaśmy , współtwórcy Kleofasa.
„Jest bowiem radość nieznana bezbożnym,
Lecz tym, którzy dobrowolnie cześć Tobie oddają,
Których radością Ty sam jesteś.
I samo życie szczęśliwe nic innego nie jest
Jak radować się z Tobą, z Ciebie i dla Ciebie”.
/ św. Augustyn, Wyznania, ks. X rozdz. XXI/.